czwartek, 14 lutego 2013

{ Yellow } Żółty





Żółtego czegoś mi trzeba. Słońca mi trzeba...

Szarość napiera na mnie dziś z taką siłą, że już nawet nielubiany żółty byłby ratunkiem...
Cokolwiek...






Muszę przyznać, że dziś {DOBRZE, ŻE TO NIE KONIEC DNIA} nieomal przegrałam tę bitwę z szarością.
Resztkami sił się opieram!!

Mam nadzieję, że radzicie sobie lepiej :)


Wbrew wszystkiemu
przesyłam słoneczne pozdrowienia



Mała Mi


P.S. A już niebawem ŻÓŁTY zagości również TUTAJ.

41 komentarzy:

  1. Ja się nie daję. Choć mam na sobie swoją szarą bluzę dresową, to szarości do środka nie wpuszczam. W środku różowo - jak na paznokciach :) Trzeba się odpowiednio nastawić i świat swój pomalować... Na żółto, czy na niebiesko ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż zachciało mi się pomalować paznokcie... :) dziękuję!

      Usuń
  2. Za to trzeba się kolorowo ubrać :D Słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) zwykle ubieram się kolorowo! Ale na żółć chyba nie jest w stanie namówić mnie nikt... :)

      Usuń
  3. Ja tez słońca chcę:) A ta z pewnością zajrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. w takim razie wszystkiego... żółtego! :-)
    Też brakuje mi słońca! Światła innego niż tylko tego z żarówki!
    I udanych walentynek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prócz żarówek ratuję się jeszcze świecami, które lubię ogromnie :) ale do Słońca to im brakuje... i nadają mi zupełnie inny nastrój... :)

      Usuń
  5. Miłość ma nie czerwony, a właśnie żółty kolor, bo daje enrgię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłość ma kolor żółty?? A nie czekoladowy??? Słodki i energetyczny? :D

      Usuń
  6. Ja dziś, trochę z okazji Walentynek, założyłem dwa krwistoczerwone ciuchy i od razu zrobiło się radośniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwień podoba mi się... ale na innych, nie na mnie ;) to zupełnie nie mój kolor... ale za to na jodze wybieram matę czerwoną i wałek czerwony... ogrzewający kolor... ;)

      Usuń
  7. Jest w miarę ciepło, śnieg znika, może jeszcze nie jest żółto, ale zaraz zacznie pachnieć wiosną i słońcem. Tego się trzymajmy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zycze na weekend duzo promykow slonca!:). Polubilam zolty, tej zimy wlasnie;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) co Cię skłoniło do polubienia Żółtego właśnie? I to tej Zimy?? A weekend mija mi bardzo miło...

      Usuń
  9. Już niedługo i będzie wiosna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zolty, to moj ulubiony i to bardzo!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe zrobiłaś pierwsze zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to nie ja zrobiłam to zdjęcie :) przyznaję się bez bicia!

      Usuń
  12. niedługo wiosna - dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogłoby chociaż słońce zaświecić, mogło. Popieram:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja też lubię żółty - jest słoneczny i wiosenny :) i oczywiście...kanarkowy...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też prowadzę terapię kolorem, tylko że ja zielonym :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mnie też.. albo choć pomarańczowego :)
    ale poprawiłaś mi nastrój, dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że poprawiłam Ci nastrój ;) mój też jest już troszkę lepszy! To chyba powracająca fala...

      Usuń
  17. słońca to mi bardzo brak, oj baaardzo. ściskam! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kupiłam niedawno żółte rajstopy.... a że brzuszek rośnie to pozostało mi patrzeć na nie w szufladzie :) życzę dużo słońca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żółte rajstopy będą na "po brzuszku" ;) przecież Zima powtarza się cyklicznie...

      Usuń
  19. Słońce wyjadam z cytrusów. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. I od razu cieplej :) Zaciskamy powieki i czekamy do wiosny! Zaraz będzie.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolory, promienie słońca to czego potrzebuję - radosne i ciepłe zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłam kolorową kurtkę, żółtego na niej nie ma co prawda ale są inne równie energetyczne . Na przekór szarości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja na przekór szarości mam czerwony płaszcz! I musztardowo-miodowo-żółtą torebkę :)

      Usuń
  23. Ja uwielbiam szarość, ma wiele odcieni, które można obserwować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szarość jako kolor jest bardzo wdzięczna, zgadzam się, jednak szara pogoda, szary nastrój... zdecydowanie mnie przytłacza ;)

      Usuń
  24. Jesteś ostatnią osobą, po której spodziewałabym się takiego wpisu akurat 14 lutego. Ja przez ten dzień przebrnęłam, jak przez inne "leniuchowe dni". Z piwem i kartami. Niezbyt to wyszukane, niezbyt kolorowe, ale nadal miłe.
    Żółty... kolor, który pięknie wygląda w wielu miejscach, a mimo to jakoś nie lubię go za szczególnie.

    Mam nadzieję, że jest już u ciebie bardziej kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że Cię "zawiodłam" walentynkowym wpisem ;) u mnie już znacznie lepiej :) dziękuję! My po prostu nie robimy z tego dnia święta... i tak dziś pomyślałam, że może warto zacząć świętować?? :)

      Usuń
  25. Niech już będzie koniec marca i zmiana czasu na letni ...

    OdpowiedzUsuń
  26. Już niebawem, będzie słońce:)

    OdpowiedzUsuń
  27. co do wpisu u mnie - dziękuję! i baaardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...