sobota, 6 marca 2010

Położyć stopę... zostawić ślad...

Znalazłam w Sieci taki oto dywanik:


Biały, bo biały, więc zupełnie niefunkcjonalny... jednak zaintrygowały mnie te "ślady", które go pomysłowo zdobią : ) czyje to mogą być ślady?
Do niczego mi nie pasują... jeśli macie ochotę weekendowo sypnąć pomysłami, to zapraszam : )

P.S. Tych pomysłowych dywaników jest więcej....

31 komentarzy:

  1. heh... raczkujący szkrab, jak nic... z tyłu odbite kolanka, a w przodzie piąsteczki:) co prawda idzie z lekka zygzakowato, to pewnie początki..:P

    OdpowiedzUsuń
  2. królik
    zdecydowanie królik :D

    PS wszystko przez film - Królik po berlińsku, dziś oglądałam

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam białe niefunkcjonalne rzeczy:)
    A te ślady...? piłki z rąk wypadały żonglerowi?

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzeba poruszyć wyobraźnię. Dywanik wygląda jak śnieg, a te wzorki to może ślady szczeniaczka... chociaż te duże kropy na przedzie jakoś mi nie pasują. Maz mi podpowiada, że to nie są żadne ślady. Złośliwiec. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na początku przyznam się, że mnie te ślady z niczym się nie chciały skojarzyć :) dlatego już te pierwsze trzy pomysły wydają mi się świetne :)
    I o dziwo każdy inny! Niesamowite jesteście :)

    Kaś :) ciekawa wizja... i jak dokładnie to opisałaś! Jaka część ciałka gdzie... :P

    Euforko :) królik? A zając? :P Jaki ten film był? Dobry? Bo ja o nim czytałam i mnie nie zachęcił...

    Ido :) to pewnie zakochałabyś się w białych meblach... mnie się podobają, ale z okazji niefunkcjonalności nie mam na nie szans... :P
    a idąc tropem Euforki, to w cyrku byłaś? :P Że Ci się z żonglerem kojarzy? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Struś albo Wielki Ptak z ulicy Sezamkowej :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jolanto :) mąż nie złośliwiec, tylko mężczyzna! :) moje uszanowanie i pozdrowienia dla Niego :) i trzeba mu przyznać, że ma przesłanki... żeby myśleć, że to nie ślady szczeniaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. malinconio :) bo Ty tak patrzysz jakby w drugą stronę to szło (?) mmm... ile spojrzeń, tyle pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi, cyrk to ja mam na co dzień, gdy usiłuję połapać te wszystkie lecące mi na głowę sprawy:)

    Biała szafa, komódka i półki... już jestem w nich zakochana...:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To przeszło ludzkie pojęcie!
    Niechybnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi - uważam, że jak na film dokumentalny to bardzo dobry. Warto go zobaczyć. Trwa zaledwie niecałe 40 minut a lektorem jest K. Czubówna. Lubię jej głos :) Przyjemnie się ogląda.
    polecam:
    http://www.tvp.pl/filmoteka/film-dokumentalny/historia/krolik-po-berlinsku/wideo/krolik-po-berlinsku

    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  12. aaa królik - zajączek, łapki chyba te same ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Ido :) rozumiem co masz na myśli :) mam pewnie mniej na głowie niż Ty, ale też to czasem czuję... :)

    Mauro, prawda? :) choć pomysły padły ciekawe...

    Euforko :) dziękuję Ci bardzo :) i z tym zajączkiem to też mi się tak wydaje, ze te same :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Króliczek oczywiście:) A film wart Oskara, kto wie może znowu się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  15. kaprysiu :) ano nominowany jest... :) szanse więc ma :) a ja przy najbliższej czterdziestominutowej ciszy zobaczę ten film ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. To bym mol artysta. Wyżarł tylko częściowo, żeby stworzyć taką oto iluzję śladów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Licho wie. Ale ja go nie chcę:D

    OdpowiedzUsuń
  18. magento :) stawiałabym na rodzinkę moli, bo jeden to by mógł umrzeć z przejedzenia po tym... :) tak mi się wydaje przynajmniej...

    OdpowiedzUsuń
  19. Nivejko :) do Twojej pracowni by nie pasował? :p

    OdpowiedzUsuń
  20. ...Maura ma rację...ani chybi ludzkie pojęcie tędy przeszło....:)...

    OdpowiedzUsuń
  21. Maju :) ale chyba na paluszkach, bo ja jakoś go nie słyszałam :P miło Cię znowu czytać!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślady kota zdecydowanie. :) Bardzo mi się podoba ten dywanik.

    OdpowiedzUsuń
  23. Hazel :) kot? Znowu inny pomysł :) a wejdź sobie tam na stronkę, są też inne... z innymi "śladami" :)

    OdpowiedzUsuń
  24. stawiam na zająca albo królika :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czyli jednak Emmo... :) mimo, że Oskara nie dostał? :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam Cię doro :) a to nowy pomysł! Szkoda tego zajączka...

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajny ten naleśnik z tymi śladami;))) Wszystkiego najlepszego w Waszym Dniu!:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. :) slavkosnip :) witam Cię tutaj:) dziękuję za życzenia :) a z tym naleśniekiem... zjadłabym :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Białe jest piękne lecz stanowczo odradzam posiadaczom czworonogów. Moja biała kuchnia + Buba = katastrofa. A ślady? Ewidentnie "Obcy". Znudziły im się kręgi zbożowe.;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Beatto :) Znudziły się kręgi zbożowe?? Hahaha :) dobre :) no i wiem, że białe jest niestety niefunkcjonalne... niestety :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...