No i bardzo nawet... tak się zapomniałam, że mnie wywiało nad Atlantyk i że .......marzec jeszcze, więc szybko wróciłam. ;) jak dobrze że to wirtualnie tylko ;) a pełnia szczęścia - że się ziści realnie, już za chwil parę:*!
taka chwilka jest i chyba mnie potrzebna. tylko ja bym bardziej potrzebowała chwili na zatrzymanie się ;) mam nadzieję, że właśnie takie chwile do Nas przyjdą i do prędko!
Co do filcu - masz rację, szybko się mechaci i nie mam niestety na to wpływu ;/ choć ostatnio zaczęłam szyć na stronę impregnowaną żeby np torebka była bardziej trwała ;) A jeśli chodzi o zmęczenie - dopadł mnie kryzys, jestem zmęczona życiem, ludźmi i ich kłamstwami
Mała Mi. Pozwolisz że przywitam się serdecznie i rozgoszcze odrazu z chęcią zostania na dłużej albo i na zawsze. ...Dopiero co odkryłam twoj fantastyczny świat i absolutnie mnie zachwycił:jak piszesz o Mamie w temacie piżamy, o szpilkach które kocham ,o chwilkach.....że też ja dopiero teraz Cię tu odnalazłam!!!! Przecudowna lektura i wielka ochota na wieczór! !!!! Pozdrowienia i serdeczności z Domu with Love Ania P S.I oczywiście zapraszam z rewizyta:)
ciiiiiiii cichutko się do Ciebie dołączam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) miło mi!
Usuńa kto by nie miał takiej ochoty?:)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj trzeba trzeba... bezapelacyjnie... ;)
UsuńNo nie mogę wytrzymać... nie poczekam do końca pracy ... muszę ... muszę już teraz ... JA TEŻ !!! JA TEŻ !!!
OdpowiedzUsuńMnie też się zdarzyło w pracy... ;) ale ciii...
Usuńja też...
OdpowiedzUsuńtaki reset dobrze chyba zrobi każdemu:)
OdpowiedzUsuńdobrze powiedziane;) reset i u mnie;)
UsuńDokładnie tak dziewczyny :)
UsuńNo i bardzo nawet... tak się zapomniałam, że mnie wywiało nad Atlantyk i że .......marzec jeszcze, więc szybko wróciłam. ;)
OdpowiedzUsuńjak dobrze że to wirtualnie tylko ;)
a pełnia szczęścia - że się ziści realnie, już za chwil parę:*!
Intrygujesz :)
Usuńtaka chwilka jest i chyba mnie potrzebna. tylko ja bym bardziej potrzebowała chwili na zatrzymanie się ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że właśnie takie chwile do Nas przyjdą i do prędko!
.. a jak już przyjdą, to żebyśmy ich nie przeoczyły!
UsuńDokładnie, bo takie chwile łatwo przeoczyć... niestety... ;)
Usuńa ja chciałabym się położyć i leżeć, i nie myśleć, jestem już taka zmęczona
OdpowiedzUsuńKurcze... Sóweczko, a kiedy Ci przyjdzie się położyć? Mam nadzieję, że niebawem odpoczniesz :)
UsuńCo do filcu - masz rację, szybko się mechaci i nie mam niestety na to wpływu ;/ choć ostatnio zaczęłam szyć na stronę impregnowaną żeby np torebka była bardziej trwała ;)
UsuńA jeśli chodzi o zmęczenie - dopadł mnie kryzys, jestem zmęczona życiem, ludźmi i ich kłamstwami
Chwileczka zapomnienia przyda się zawsze. To bardzo zdrowo :)
OdpowiedzUsuńA zdrowie jest bardzo ważne :)
UsuńWłaśnie w tej chwili szukam chwili zapomnienia.. wyłączenia się choć na chwilę. Muszę zdecydowanie ochłonąć, bo jestem zdenerwowany ;p
OdpowiedzUsuńCóż Cię tak zdenerwowało? ;)
Usuń"Zaczynanie od nowa" to całe życie jak się okazuje ;)
OdpowiedzUsuńBo codziennie poniekąd zaczynamy od nowa :)
Usuńpiękne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńmożna się rozmarzyć :-)
na dowolnie wybrany (autorski rzec można) temat zapomnienia :-)
Taki właśnie miałam cel... i tak właśnie czynię... ;)
UsuńA ja jak zobaczyłam to zdjęcia to mam ochotę na pogodę na takie ciuchy i buciki ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie się już przebrała :)
UsuńDaj sobie, daj <3
OdpowiedzUsuńDam :)
UsuńZdjecie zacheca do... zpomnienia!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Dokładnie.... ;)
UsuńSpódnica z falbaną, bransoletka na kostce i WODA... to mój klimat. Już sobie wyobrażam, że tak siedzę...
OdpowiedzUsuńI tylko oby woda i wiatr były ciepłe... ;)
UsuńMy week at work was a mess. I also would like just forget...
OdpowiedzUsuńAnd today is Friday :)
Usuńod_nowa.
OdpowiedzUsuńod_razu.
ja też! :)
Oj, udziela się...
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze ;)
UsuńKilka słów, a ja też zamykam oczy i czuję już tylko lekki wiatr od wody...
OdpowiedzUsuńBo słowa mają moc... jednak... ;)
UsuńTeż tak mam, aby później móc działać ze zdwojoną siłą :)
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńCokolwiek chcesz zacząć-Niech się zakończy sukcesem..
OdpowiedzUsuńDziękuję Radku :)
UsuńTakiej chwileczki życze, ale niech trwa jak najdłużej...
OdpowiedzUsuńCudna fota...
:) dziękuję!
Usuńbo początki są zazwyczaj takie optymistyczne ; ) niech i Twój taki będzie!
OdpowiedzUsuńTeż, chcę być w tej chwili zapomnienia. Bardzo by mi się teraz przydała, oj tak:)
OdpowiedzUsuńZanurzyłabym stopę w tej wodzie .. :-)) Zdjęcie działa na wyobraźnie , oj działa ! :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że plan udało się zrealizować. :)
OdpowiedzUsuńMała Mi. Pozwolisz że przywitam się serdecznie i rozgoszcze odrazu z chęcią zostania na dłużej albo i na zawsze. ...Dopiero co odkryłam twoj fantastyczny świat i absolutnie mnie zachwycił:jak piszesz o Mamie w temacie piżamy, o szpilkach które kocham ,o chwilkach.....że też ja dopiero teraz Cię tu odnalazłam!!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudowna lektura i wielka ochota na wieczór! !!!!
Pozdrowienia i serdeczności z Domu with Love
Ania
P S.I oczywiście zapraszam z rewizyta:)
Aniu :) bardzo mi miło :) cieszę się, że tak Ci się u mnie spodobało, wpadaj kiedy tylko masz ochotę :)
Usuń