Dzień dobry bardzo ;)
W dzień taki jak ten, kiedy to obojętnie jak się człowiek szalem opatuli, to i tak wiatr się wciśnie... kiedy pociąg zapowiedziany jakoś nie chce przyjechać, kiedy nielubiący Poniedziałków mogą sobie używać, mam dla Was Małe Co Nieco...
No, może przesadziłam, bo miodu rozdawać nie będę. Tego jeszcze Bardzo Mądry Mężczyzna produkować nie zaczął ;p
Moje Małe Co Nieco polegać będzie na Waszych życzeniach :) Mój list do Mikołaja dopiero się tutaj znajdzie {mam nadzieję, że wtedy poszalejemy!}, ale już dziś proszę Was, abyście sobie zażyczyli...
... na co mielibyście ochotę tutaj, u mnie :)
Jakich tematów więcej, jakich mniej?
Częściej czy rzadziej?
Krócej czy dłużej?
Nie chcę wymyślać więcej pytań pomocniczych, ponieważ jestem ciekawa Waszych pomysłów :) nawet jeśli jakaś sugestia miałaby się powtórzyć - napiszcie! Da mi to do myślenia ;D
Piszcie szczerze i otwarcie :)
A poza tym życzę Wam pięknego Poniedziałku!
Czekająca w napięciu
Mała Mi
Wielka częstotliwość owszem, ale jak częściej to też nie zbyt długo. Wtedy chętnie człowiek skupia się na takiej esencji konkretu. Jak dla mnie wszystko o czym piszesz jest mega optymistyczne, nie zmieniałabym niczego. Piszesz wspaniale, chce się do Ciebie zaglądać, przyspażasz uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńCo do dziewczyny, to nie było jej zimno, bo stwierdziła, że wróci do domu bez rajstop, mimo moich błagań "ubierz się, bo mi zimno!" :) A co do zagadywania jeszcze... to jednak małą potrzebę mam, bo gdzieś w głębi duszy mocno wierzę, że byłoby pięknie, gdybyśmy potrafili się ze sobą komunikować tak po prostu, wszyscy, bez przeszkód :)
OdpowiedzUsuńZostawiam Twoją dowolność, frywolność, swobodę. Podoba mi się tak jak dotychczas :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzę zmarznięty z herbatą. Jest okropnie :) . Według mnie zależy od tematu, który chcesz podjąć. I to właśnie od niego zależy długość wpisu. Skoro ma być szczerze to proszę. Dotychczasowe posty, a sporo ich już przeczytałem podobają mi się jak i cały blog. Osobiście strasznie często pisać u siebie nie mogę z uwagi na charakter tematyczny bloga.
OdpowiedzUsuńNie zmieniaj sie:-)
OdpowiedzUsuńO muzyce pisz czasem.Kiedyś częściej pisałaś:)Poza tym - żadnych reklamacji :):P
OdpowiedzUsuńZgadzam się ze Scarlet :) Nie piszesz długich notek- za co plus, ale przydałoby się częściej, bo świetnie piszesz i bardzo chętnie do Ciebie zaglądam :) Także pisz, pisz, pisz ;) Nic innego mi nie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńw sumie nie tak ważne o czym piszesz, ale jak! cudownie optymistycznie :) dobrze mi to robi, dziękuję!
OdpowiedzUsuńJest dobrze tak jak jest:))
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba forma postów, jaką utrzymujesz : )
OdpowiedzUsuńJedyne, czego bym mogła sobie życzyć, to posty, które pokażą nam co Cię inspiruje i zachęca do działania (wszelako pojętego), chociaż i teraz z większości notek można to wywnioskować : )
Ach... KOCE! Bardzo chciałabym kocyk. Mięciusi taki. Ale drogie toto : <
podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami :))))
OdpowiedzUsuńtzn. podoba mi się to jak piszesz i o czym piszesz a czy częściej czy rzadziej? Twój blog Ty decydujesz :))))
nie ukrywam,że uwielbiam tu wpadać i zawsze niecierpliwie czekam na nowego posta :P
I love the way you write, even if it's hard for me to read - as I left poland almost 25 years ago as a child. Nevertheless it's a pleasure for me to follow your blog and read your posts in polish language. Stay as you are.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię posty średniej długości czyli takie, jakich u Ciebie najwięcej. Elaboraty są OK - od czasu do czasu. :) Zasadniczo lubię takie, przy których można się uśmiechnąć. Wszystkie kryteria spełniasz w 100%. ;) Mikołaj może nieco odpocząć. jak dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńLubię Twój blog na tyle bardzo, że nie chcę w nim nic zmieniać i żadnych swoich sugestii wprowadzać nie chcę :)
OdpowiedzUsuńWiem, że liczyłabyś na jakieś sugestie itd. ale jak widać, podoba nam się to, co robisz. Moja prośba: bądź sobą, nie zmieniaj się, inspiruj dalej ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMi wydaje się, że zmieniać nie musisz nic piszesz otwarcie i od siebie - to taka blogowa otwartość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Ja lubie Twoje posty za to jakie są, za ich spontaniczność, za niebanalność, za to, że Twój blog nie jest jak każdy inny. Jesteś oryginalna, nie potrzebujesz wcale tej listy, zaskakujesz i to jest wazne :) Przynjamniej dla mnie:)))
OdpowiedzUsuńLubie ten blog i Ciebie za pogodę ducha , za otwartość, za formę pisaną i za to, że wywołujesz na mojej twarzy usmiech... To wszystko powinno juz wystarczyć. Jesteś pomysłowa i kreatywna , cóż wiecej potrzeba Mała Mi ? :)
Czekam na Twoje pomysly i wiem, ze zaskoczysz mnie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
J.
Mogę się podpisać pod prawie wszystkimi komentarzami; zastanawia mnie jednak zaobserwowana (nie tylko tutaj) niechęć do długich postów. Dla mnie najważniejszy jest temat i sposób pisania, długość wpisu to rzecz drugorzędna. Zresztą Ty o wszystkim potrafisz pisać tak smacznie - o czym już kiedyś wspominałam :)
OdpowiedzUsuńWiesz... to nawet nie jest niechęć do długiego pisania :) bo ja bym mogła {i czasem to czynię} długo pisać... ale nie jestem przekonana czy wiele osób dotrwałoby do końca ;D Nie wiem czy to jakaś odmiana skromności czy niewiary w siebie... ;)
UsuńDziękuję za zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)
OdpowiedzUsuń