KoloryCzynySmakiCzasPrzemyślenia
CZASEM CZAS ZATRZYMUJE SIĘ MIĘDZY DWOMA OSOBAMI....
... myśli pełne kolorów ....
..... pasja ruchu......
Czasem jutro mogłoby być dziś,
a dziś mogłoby być nigdy...
KIEDY INDZIEJ ZNOWU WCZORAJ MOGŁOBY BYĆ ZAWSZE...
Oczywiście wszystkie zdjęcia bezczelnie wyszukałam w Sieci i użyłam ich jako inspiracji. Znowu nie są moje : )
Szczególnie na tym "wczoraj" mi by zależało.
OdpowiedzUsuńfajna ta Twoja jesień; ja bym taką chciała z tego zdjęcia "pasja ruchu"
OdpowiedzUsuńA co do SATC to owszem można tam się naoglądać świetnych ciuchów, dodatków ale sama fabuła tego jedynego odcinka, który widziałam, tak mi dopiekła, że nie dałam rady zmusić się na więcej. Może teraz, gdy hałas wokół tego serialu ucichł, spróbuję jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńA może tak naprawdę bardziej odpowiada mi niechlujny styl i rozwiązłe życie Moodiego z Califorication, niż egzystencja odpicowanych panienek? Często myślę sobie (gdy mam złe dni), że mogłabym być facetem, który wyrywałby na imprezach puste laski i niczym bym się nie przejmowała, tylko swoją satysfakcją. To oczywiście pół żartem, pół serio. Ale to się zbiega do kolejnego tematu, że facetom w życiu łatwiej...A to już nie na ten wpis. :)))
fajna ta jesień na zdjęciach, zwłaszcza pierwsze mnie zachwyciło! Ale chyba ten kolorowy etap jesieni mamy już niestety za sobą...
OdpowiedzUsuńAśu :) różnie to bywa z tymi naszymi "wczoraj" ;)
OdpowiedzUsuńA bohaterki SATC nie zawsze są odpicowane :) spójrz na Mirancę... ona moemntami wygląda koszmarnie.... bez stylu itp...
I masz rację... z tymi Mężczyznami i ich "łatwym życiu" można by dłuuugo... bo to tak chyba do końca nie jest....
Anno :) polecam gorąco fitness! I wszelkie rodzaje ruchu :) to wspaniała sprawa!
Olu :) pierwsze zdjęcie? Piękna sukienka, piękna dziewczyna, piękna fryzura :) super!
OdpowiedzUsuńA kolory jeszcze widać... przynajmniej za moim oknem :)
Piękne zdjęcia:) A że nie Twoje to już nieistotne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie (ale tak kolorowo):-)
Mi, Twoja receptura na jesień kusi kolorami, refleksją i czasem, który chciałoby się zatrzymać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ladybird :) dla Ciebie też pozdrowienia!!! :)
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie z tą jesienią, o ile jest słońce, bo szarugi nie znoszę!
OdpowiedzUsuńMalutka :) i prawidłowo! Teraz tylko realizacja :) z tym bywa trudniej, ale należy próbować :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Emmo :) na szarugę też są sposoby... szampan... ruch... taki czy inny ;p
mi by zależało, żeby dziś było jutrem
OdpowiedzUsuńbliżej do weekendu :]
Euforko :) już tuż tuż ;D weekend blisko :) ale myślę, że wiele osób o tym marzy :)
OdpowiedzUsuńHe he. U mnie się dzisiaj realizuje, oj realizuje... ;)
OdpowiedzUsuńja potrafię jedną ręką odpiąć ;-)
OdpowiedzUsuńNie chwaląc się.
i o to chodzi że inspirują
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jesień. Twoja jest młoda, radosna i energetyczna, maja sporo starsza, hehehe, ale też sympatyczna:) Pozdrawiam jesiennie:)
OdpowiedzUsuńMalutka ;) i dobrze ;D gadanie to za mało ;)
OdpowiedzUsuńBosy Antku ;) gratuluję ;p a zębami? ;p
Marto ;) ostatnio jakoś bardziej zwaracam uwagę na zdjęcia.... i wstyd mi, że tylko używam czyiś... ale są tak piękne... że nie mogę się powstrzymać...
kaprysiu ;) może przedstawisz u siebie swoją Jesień ;) hm? Taki "jesienny łańcuszek" :P co myślisz?
Podoba mi się Twoja jesień. Nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńNo bardzo przyjemna jesień :)
OdpowiedzUsuńoj tak...
OdpowiedzUsuńChyba pokazałam;) W koralach:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię taką jesień. Bardzo!
OdpowiedzUsuńLepiej nie mogłaś tego ująć :) prosto w dziesiętkę :)
OdpowiedzUsuńTak... z tym czasem to różnie bywa. Genialnie to ujęłaś.Tak na bierząco - Ja chciałabym wrócić się czasem do minionego weekendu... ;)
OdpowiedzUsuńA Ty?
zdjęcie z odbiciem w wodzie nieźle poschizowane (jak dla mnie) ;) może to przez te środowe horrory na TVNie ;P
OdpowiedzUsuń;) dziewczyny :) bardzo się cieszę, że Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńkaprysiu! Masz rację :) oglądałam Twoje korale i rzeczywiście są wspaniałym wyrażeniem Ciebie jesienią :) (oczywiście z tego co Cię znam blogowo :)) A ja głupia Cię na jakieś zdjęcia namawiam :P
Vaneo :) ja miałam bardzo trudny weekend, wstawałam wcześnie prawie nie miałam chwili odpoczynku (zaczęłam pewien kurs... także sama sobie zgotowałam ten los) w związku z czym z wytęsknieniem czekam na ten weekend :) nadchodzący! Marzę o śnie :)
olivio :) też miałam takie skojarzenia chwilowo :) także rozumiem Twoje odczucie :) ale jakoś do moich jesiennych skojarzeń mi pasowało...
Małą Mi spróbuj jednak sama cos sfotografować wiesz jaka to frajda !
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ubrane w piękne słowa. Ileż w nich jest prawdy.
OdpowiedzUsuńŁapać kolory, łapać chwile, łapać formę: to ważne, gdy nadeszły dni jesiennej szarugi... Noszę więc fuksjowy szal, piszę o codzienności i tańczę... :D
OdpowiedzUsuńfire.woman :) próbowałam :) frajda jest, owszem :) ale wyniki... nie za bardzo :)
OdpowiedzUsuńIvon :) dziękuję!
anullko :) idelne połączenie masz :) zdrowe bardzo :)
może i kradzione, ale za to pięknie skomponowane ;)
OdpowiedzUsuńPaulo :) witam Cię tutaj :) miło mi, że zajrzałaś :) dziękuję za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te zdjęcia. jakos ostatnie mi podpasowalo najbardziej :))) Pozdrowienia!!
OdpowiedzUsuńMoja Mała Mi, ja tam wolałabym na zdjęciu Ciebie z Twoimi płomiennymi włosami w sukience jaką lubisz, kolorowym jesiennym szalu, kurtce, botkach i z parasolem.
OdpowiedzUsuńMożesz /ewentualnie/ założyć ciemne okulary.. ;))
Byłabyś piękną i prawdziwą opowieścią o jesieni. :)
Ale zdjęcia wybrałaś starannie, przyznaję. ;P
cmoki:*
czarodziejko :) mnie również bardzo podoba się to zdjęcie :) i marzę o takiej właśnie chwili... a jednocześnie zbyt mnie nosi... ;p
OdpowiedzUsuńkate :) aż się zarumieniłam :) może kiedyś ktoś zrobi mi ładne zdjęcie... bo do tej pory rzadko wychodzę korzystnie :P ale dziękuję Ci za te miłe słowa :)
Kapitalne ujęcie tematu - chyba jedno z najbardziej kobiecych :)
OdpowiedzUsuńOd kilku dni chodzi za mną też wpis o jesieni, ale z innego punktu widzenia.
bibi :) w takim razie zachęcam! Jestem bardzo ciekawa Twojego ;) pewnie męskiego ;)
OdpowiedzUsuńTaką jesień to ja również poproszę, nie to co za oknem widać;] śliczne te zdjęcia. Nie szkodzi, że nie twoje, mimo wszystko natrudziłaś się sama, żeby je znaleźć, a to się głównie liczy;) A moje TAM to moja uczelnia Collegium Novum:) a Ty masz jakieś swoje ulubione TAM? :)
OdpowiedzUsuńA :) już wszystko jasne :) moje TAM ulubione będzie wtedy kiedy będę miała swój dom, swój kąt :) na razie moje TAM to kino lub sala gimnastyczna :) i praca ;p
OdpowiedzUsuńMi napisz jakiego masz maila na naszej stronie, bo jest potrzebny do podania żeby wysłać zaproszenie do grupy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
J.
A jednak już jesień ! Piękno w nadmiarze !!!
OdpowiedzUsuńairborne :) no tak... jest... na razie całkiem ładna ;) oby taka była jak najdłużej... a jesień Twoimi oczami? :)
OdpowiedzUsuńnie Twoje zdjęcia? :( a już myslałam, ze to twoje plecy:)
OdpowiedzUsuńCiekawa interpretacja pory roku, która w większości wprawia ludzi w smutek z powodu odchodzącego lata ... Dlaa mnie jesień jest bardzo nostalgiczna, wszystko się spowalnia, jest miejsce na wspomnienia i marzenia. Lato jest tak przepełnione emocjami, ze nie mamy chwili czasu na wyciszenie, jesień jest spowolnieniem, zima - lekkim zatrzymaniem, wiosna - rozkwitem z dnia na dzień coraz bardziej dynamicznym. Myśli pełne kolorów, harmonia, refleksja ... każda chwila przepełniona jest tym co było, jest i będzie ... wielkie brawo ode mnie za ten post.
OdpowiedzUsuńWczoraj przeminęło, jutro może nadejdzie. Dobrze, że jest dzisiaj. Dobrze, że dzisiaj jest dziś :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesień u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jesień moimi oczami to Bukowina Tatrzańska . Oszałamiająca paletą kolorów .
OdpowiedzUsuńOryginalne widzenie jesieni ,podoba mi się .
Pozdrawiam słonecznością omdlewającą !!!
Beato :) to nie moje plecy ;) ale mam równie ładne ;D
OdpowiedzUsuńKerry-Marto :) dziękuję! :) Cieszę się, że Ci się podoba :) może masz ochotę też tak spróbować? :)
Beatto... tak naprawdę najważniejsze jest dziś i teraz :) nie sądzisz?
Imoen :) dziękuję! Teraz tylko oby taka za oknem była... ;D
airborne :) słoneczność omdlewająca? :D brzmi nieźle :) to nic, że za oknem szaro i mgliście... ;) słońce już mam :)
super obrazy i do nich słowa.....warte przemyślenia
OdpowiedzUsuń;) dziękuję designAniu :)
OdpowiedzUsuń