O jakim filmie mowa? Stary jest... ale bardzo jary! "Lepiej być nie może" ... Jeśli zwątpiliście w Człowieka, jeśli wydaje Wam się, że macie się źle... jeśli macie ochotę na dobry, ciepły film, to zobaczcie ten obraz : )
Jack Nicholson wspaniale wciela się w rolę jednego z głównych bohaterów (ekscentryczy piasrz). Miła Koleżanka Zza Szybki powiedziała mi, że jego postać była inspiracją do stworzenia Detektywa Monka... TEGO detektywa : ) którego tak uwielbiam!! I wyraźnie da się to zauważyć w filmie... ach te urocze fobie...
Partneruje mu Helen Hunt (jako kelnerka, której życiowym balastem jest choroba ukochanego synka). Jest mi zupełnie obojętną aktroką. Jednak muszę przyznac, że w jednej ze scen wycisnęła ze mnie parę łez.
Do kompletu wchodzi para sympatycznych gejów (Greg Kinnear + Cuba Gooding Jr.), z których jeden wpada w ogromne tarapaty życiowe...
Piękne zdjęcie....
Perypetie tej czwórki przywracają wiarę w ludzkość ludzi : ) Muzyka, która towarzyszy kolejnym scenom jest także dobrym kawałkiem do posłuchania podczas pracy... przy kawie...
Warto też zwrócić uwagę na mieszkanie, w którym mieszka Melvin... piękne!!! Ogromne! Och...
Ale nawet jeśli nie interesują Was mieszkania, polecam ten film na wieczór nie do końca wiosenny...
Doskonale może komponować się z lampką czerwonego wina lub szampana : )
Zdjęcia z Sieci!
Wpisuję się jako pierwsza - i dobrze, bo jestem nieugiętą wielbicielką tego filmu. Oglądałam go w kinie, potem kilkanaście razy w domu. I mogę tak bez końca. Film mądry, zabawny, a do tego wspaniała obsada. :)
OdpowiedzUsuńJolu :) to już jesteśmy we dwie :)
OdpowiedzUsuńCudowny to film. I do śmiechu, i do łez. I boska kreacja Nickolsona!
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, widziałam ten film co prawda tylko raz, ale bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńWidziałam ten obraz. Kreacja Jacka bardzo interesująca. Również polecam :)
OdpowiedzUsuńAch, widziałam ten film raz, baaaardzo, bardzo dawno temu, ale pamiętam, że bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńA propos (potrójnie za jednym razem) Nickolsona, filmu z "Lepiej.." na początku i mieszkaniem, to nie nie omieszkam wspomnieć "Lepiej późno niż później": dom Diane Keaton i jej pokój z widokiem na ocean! Ja też tak chcę!!!!! :)
Oglądałam wiele razy. Film świetny!! Zapisuję się do fanclubu
OdpowiedzUsuńNickolsona.
A jesli chodzi o plenery i piękne wnętrza to dodałabym "Lepiej późno niż później" , tez z Nickolsonem:)))
To świetny film, taki który zapada w pamięć, powtarzany parę razy w TV, ale zawsze z chęcią do niego wracam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten film i chętnie do niego wracam. Uważam, że powinien zostać manifestem społecznym wszystkich dziwaków tego świata. Dziwacy są solą każdej społeczności i świat bez nich byłby taki poukładany, racjonalny, logiczny i... nudny.
OdpowiedzUsuńI wiesz co? Każdy dziwak powinien spotkać w swoim życiu kobietę, dla której warto zacząć regularnie brać tabletki. :)
Uwielbiam ten film. Paskudę Nicholsona i uroczą Helen Hunt. Świetny na chandrę:-))
OdpowiedzUsuńFilm swietny,a Detektywa Monka tez uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńach,te fobie...;)
Jutro skoczę do Wideoteki:)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze film świetny... zresztą z Nicholsonem prawie wszystko jest świetne, a pod drugie zgłaszam się również jako fanka Monka:)
OdpowiedzUsuńnie widziałam tego filmuOOOO
OdpowiedzUsuń:)Ja też często oglądam i posiadam w domowej płytotece:)
OdpowiedzUsuńOj to prawda, film pełen ciepła i pogody :)
OdpowiedzUsuńAż szkoda, że takich filmów jest tak mało...:)
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie będę oryginalna:) Uwielbiam ten film! Kiedy nic mi się w życiu nie udaje, włączam sobie ten film...i już mi lepiej:)
OdpowiedzUsuńMauro :) i zastanowić się było nad czym, prawda? :)
OdpowiedzUsuńAnno :) czasem raz wystarczy...
Beatto, ja widzę, że dziś trafiłam na znany i lubiany film :)
Anullko :) przyznam się, że nie widziałam film, o którym piszesz... ale jeśli to mieszkanie było choć w połowię tak piękne jak w "Lepiej być nie może" + widok na morze... to brak mi słów :)
Ano właśnie Bello :) chyba muszę nadrobić :)
kaprysiu :) do takich pozytywnych filmów chętnie się wraca... warto czasem się oderwać od szarości, która momentami nas napada...prawda?
GM :) to był tak wspaniały komplement... fenomenalny... taki szczery i prosto z serca. Każda kobieta chciałaby usłyszeć komplement w takim stylu... albo przynajmniej ja... ;P
I masz rację... dziwacy są kolorem w szarości dnia :)
Emocjo :) witam Cię tutaj! Monk dostarczył mi bardzo wielu wzruszeń... i śmiechu... niesamowita postać :) miło było zobaczyć praojca :P
Ido :) warto! A podejrzewam, że ten film ze względu na rocznik będzie taniutki :) także obejrzysz i daj znać co myślisz. Wydaje mi się, że będziesz zachwycona!
Kaś :) no no no... koło nam rośnie :) JN? Dobry z niego aktor... bardzo dobry :)
Marto :) nadrób sobie ten brak, bo warto. Uśmiechniesz się wtedy mimo złego nastroju... i cieplej się na sercu zrobi... polecam!
No i moje drogie Panie :) cóż za zgodność! Ha! :) i ile uśmiechów... WSPANIALE!!!
I Nivejko... niestety masz rację... trzeba się natrudzić, żeby pozytywny film znaleźć i żeby nie był głupią komedią dla bezmózgów...
Film klasyka. Ostatni raz widziałem go po raz któryś tam z kolei w sierpniu ubiegłego roku w telewizji, podczas mojego urlopu w Polsce. Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńOoo, mój ulubiony film, właśnie, do śniadania sobie włączę, dzięki miła :)
OdpowiedzUsuńKopaczu :) wszystko by mieć dobry nastrój!! ;)
OdpowiedzUsuńMargo :) cieszę się! Nie ma za co! Uśmiechu dużo :)
Uwielbiam ten film! U mnie / u nas - swietnie komponuje sie z lampka czerwonego wina ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Beo :) witam Cię :) Prawda, że dobry pomysł? :)
OdpowiedzUsuńJacka uwielbiam po prostu...:)
OdpowiedzUsuńtamirianie... on i ten jego demoniczny uśmiech... te brwi unoszące się w kształcie trójkątów!!! Jest jak swoja karykatura! I aktor z niego wybitny :)
OdpowiedzUsuńO widzę pokrewną duszę szwagra mojego :) Marcin prowadzi blog o tematyce filmowej. Muszę mu wysłać linka do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA tu na niego namiary jesli miałabyś ochotę zajrzeć po urlopie http://krotkoofilmie.blogspot.com/
Buziaki przesyłam i udanego włoskiego urlopu :)
Biżuterio z filcu :) zajrzę na pewno do Twojego szwagra ;) i dziękuję, że aż tak głęboko sięgnęłaś w czeluście mojego pisania :)
OdpowiedzUsuń