poniedziałek, 30 listopada 2009

Smakowe erotyczne igraszki

Idę cała podniecona. Już niedługo, jeszcze tylko parę chwil i stanie się. Ja i On. Prawie sam na sam. Ale tylko na początku prawie. Potem już będziemy tylko ja i On. O tak... mmmmmm.... już na samą myśl o tej chwili mruczę sobie lubieżnie...
Idę więc. Zbliżam się do miejsca naszego spotkania. Tak rzadko się widujemy, tak rzadko łączymy się w jedność, że cała aż płonę. Wyobraźnie pracuje na wysokich obrotach. Już czuję jego smak, jego delikatność na moich ustach. Zapominam się i oblizuję wargi. Och! Jeszcze parę chwil.
Jestem na miejscu. Wchodzę. Siadam. Zamawiam kawę i czekam. Przymykam oczy. Wdycham powietrze, wczuwam się w atmosferę miejsca, w którym ja i Mój Kochanek znowu się złączymy. On rozpłynie się w moich ustach, ja będę całą sobą chłonąć jego zapach, każdy szczegół jego istoty.
Przyniesiono kawę. Tylko w tym miejscu kawa jest podawana z taką porcją takiej niesamowitej śmietany. Zaczynam popijać kawę, niby to spokojnie, niepozornie. Jednak wewnątrz cała drżę. Myślę właśnie, jakby go tu zaskoczyć... z której strony ugryźć. Grr... Gdyby tylko wiedział co go czeka.
Tak go pragnę.
I kiedy właśnie zlizuję z łyżeczki śmietankę - pojawia się. ON. Jest. Nareszcie. Po tak długim czasie moje oczy nie mogą się nacieszyć jego widokiem. Moje zmysły szaleją. Węch odróżnia już tylko jego zapach. Silny, świeży, podniecający. Oczy nie widzą nic poza nim. Boski. Słuch zanikł. On milczy, więc cały świat milczy.
Biorę głęboki wdech. Jak tu nie popsuć takiej wspaniałej chwili?
Spoglądam. Uśmiech pojawia się mimowolnie na mojej twarzy. Moje usta rozchylają się. Już za chwileczkę, już za momencik poczuję go. Och!
Musiałam to zrobić. Nie powstrzymałam się. Pierwszy kawałek Boskiego Czekoladowego Ciastka Royal już za mną... Poczułam dreszcz rozkoszy. Ten biszkopt najbardziej czekoladowy z wszystkich czekoladowych ciast... Ta masa o nieskazitelnym smaku. To połączenie. Polewa. Śmietana.

Och! Och... Jak mi dobrze. Czekoladowy orgazm....................................................





Musiałam się podzielić tym uczuciem. Czekoladomaniacy mnie zrozumieją i będą wiedzieli gdzie szukać tych doznań : ) powodzenia i smacznej konsumpcji tegoż związku : )

1 komentarz:

  1. A ja głupia oczywiście myślałam, że opisujesz jakąś schadzkę. Ech;-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...