poniedziałek, 30 lipca 2012

Poranek porankowi nierówny



Dziś dla odmiany poranek jest ożywczy.
Lekki.
Pachnący świeżością.
Zwiewny.
Czujecie to?


Podczas tego weekendu poznałam zapach Słońca!
O tak, to nie gra słów.
Nic tak nie pachnie jak Słońce wplecione w pościel...

Udało mi się jednak tę pachnącą Słońcem pościel porzucić
Pierwszy sukces!
Jeśli tak zaczynam to co dopiero będzie potem?!
Szaleństwo :)

Do boju kochani!
Wasze Dziś czeka na zdobywcę!

Udanego dnia :)



35 komentarzy:

  1. mój dzień zaczął się od stresu a to jeszcze nie koniec, więc mój zapał powoli gaśnie a mój bój do działania dawno zwiał gdzieś na pole. mam nadzieję że jutro będzie lepiej. miłego ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. I mój dzień tak samo się dziś zaczął. Chciałam odetchnąć pełną piersią, ale... rozkichałam się na całego. Skutek nieprzyjmowania leków na alergię, hihi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdrowie w takim razie :) i marsz do apteki, bo szkoda czasu na kichanie!

      Usuń
  3. niestety zapachu ślońca dziś nie poczułam, deszcz. a raczej mrzawka, w dodatku poniedziałek:)

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wtorek :) i u mnie bardzo słoneczny! Przesyłam kilka promyków!!!

      Usuń
  4. Aż się chcę zaczynać dzień po przeczytaniu Takiego wpisu :-) Na pewno będzie pozytywny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Słoneczko dzisiaj za oknem jest, a w wakacje to podstawa, nawet nie przeszkadzał mi fakt, że pierwsze myśli o poranku biegły ku kawie:-)
    Słońce w pościeli - jak pogoda pozwala mam, co weekend:-) I tak było w ostatni! Błogie uczuci.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie dziś chłodno, jednak słońce też trochę czuć;-)

    Moc pozytywnych myśli na dziś przesyłam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadłaś Mi:)
    Odezwij się na mejla to po powrocie wyślę Ci kod do e-booka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ano zdobywam sobie to dziś, podobnie jak wczoraj i przedwczoraj:):):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja wole delikatnie, spokojnie i pomalutku:) Po urlopie nie można za gwałtownie;)

    Cieszę się ,że koraliki dojechały:) Przepraszam, że w pośpiechu nie napisałam do Ciebie kilku słów, ale grunt, że dojechały:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano tak, po urlopie szaleć nie należy ;D stopniowo się wdrażać :) owszem!

      Usuń
  10. Łap i nie puszczaj:)

    Pozdrowionka:).

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję i nawzajem:)
    To będzie dobry dzień, ba dobry tydzień:)

    Namaste :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie, gdy tydzień zaczyna się z pozytywnym nastawieniem tak jak Ty:)

    pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najlepsze jest to, że to nastawienie z jakim zaczynamy dzień zależy tylko i wyłącznie od nas :)

      Usuń
  13. znam taką pościel ;), masz rację - to nie gra słów

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja dzisiaj znowu nie spałam całą noc, przespałam dwie godzinki od 11 do 13 w południe... Mimo zmęczenia, uwielbiam takie dni - nie mam poczucia straty czasu ;)
    I gratuluję pozytywnego nastawienia - możesz mi trochę pożyczyć :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się, żeby każdorazowe odwiedziny mojego miejsca w Sieci łączyło się właśnie z taką "pożyczką" pozytywnej energii :)

      Usuń
    2. I dlatego właśnie bardzo lubię tutaj wchodzić :))

      Usuń
  15. hell yeah! ach! te motywujące teksty! :))
    uściski!dobrego dnia!
    J

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie! Właśnie się tak czuje - za chwilę wyjdę z pracy i czeka na mnie cudowny wieczór - ożywczy, lekki, zwiewny :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie rześkie poranki! Są cudowne! Lubię wtedy wstać wcześnie, usiąść w ulubionym fotelu na balkonie z książką i kubkiem herbaty i czekać powoli, aż obudzi się reszta domowników :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Heh no to się pochwalę, bo zdobyłam wielkie NIC ;P
    od tego są wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja tak mam dziś, chociaż to gorąco już mogłoby sobie pójść:) Ja czekam na piątek, od piatku mam urlop i w końcu trochę odetchnę. Może spotka mnie coś miłego? Kto wie!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo :) czyli zaczynamy się urlopować równocześnie! Jeszcze tylko kilka dni! Udanego czasu :)

      Usuń
  20. ja w pościeli lubię mróz:)

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie od kilku dni chlodno,pochmurnie,deszczowo ale nie przeszkadza mi to w zdobywaniu jutra :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygrałaś w lotka?:P Optymizm iście zalatujący... słońcem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) nie wygrałam w totka... ale wciąż próbuję :)

      Usuń
  23. Przyjemnie jest czytać, że tak ładnie zauważasz i doceniasz słońce :)!

    OdpowiedzUsuń
  24. No to ja nie wiem...jak tak wstaje kazdego ranka...wiec chyba szalenstwo mam kazdego dnia /smiech/
    Poranki i te sloneczne i deszczowe uwielbiam...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...