Zdjęcie ze strony polki.pl
Dlaczego tak pragniemy Słońca, a kiedy się pojawia zakładamy okulary przeciwsłoneczne lub przysłaniamy oczy ręką?
Jak to się dzieje, że czasem tak gdzieś nie chcemy iść, a kiedy tam docieramy jest miło?
Dlaczego kiedy się czegoś boimy i marzymy o tym, żeby nigdy nie nadeszło czas pędzi jak Kubica w swoim bolidzie?
Czy jeśli ktoś lubi robić zakupy to znaczy, że jest próżny?
Czy Bardzo Mądry Mężczyzna naprawdę MUSI lecieć w te swoją podróż nibysłużbową?
Dlaczego jeśli kobieta ma włosy skręcone w loki to marzy o prostych?
Takie mi dziś pytania po głowie hasają.
Z łatwiejszy pytań:
Dlaczego "Avatar" dostał Złotego Globa?
Cholera, to już wystarczy opatrzyć film nazwiskiem, wyłożyć furę kasy i dorzucić efekty, żeby film był nibydobry??? Głupie to i trochę do bani jak dla mnie...
Ale, żeby nie było uśmiałam się dziś czytając mój super horoskop ;D Ostatnie zdanie brzmi:
"Umacniaj relację z przyjaciółmi, nie zapominaj o nich."
I wiecie co? Będę! Bo się przenoszę do Mojej Przyjaciółka na czas nieobecności Bardzo Mądrego Mężczyzny ;p oj nie zapomnę o niej ;p I ona o mnie też nie : ) hahaha! Cóż za trafne przepowiedzenie przyszłości : )
Miłej soboty!
Mi! Ja się przez ciebie kompleksów nabawię!
OdpowiedzUsuńCo przyjdę to poprzestawiane na komnatach. I ciągle sprawdzam czy przypadkiem nie zabłądziłam.
Na zadane pytania nie ma odpowiedzi;) Podobnie jak nie można odpowiedzieć na pytanie co było pierwsze ; jajko czy kura;)
Mi! Uwielbiasz zmiany. W życiu też?
OdpowiedzUsuńNie będę nawet próbować szukać odpowiedzi na pytania.
Mam wolną sobotę.Od myślenia. Też :-)
Miłego weekendy i uśmiechów :)
OdpowiedzUsuńPiękne guziole...a różowy, bo najpiękniejsze kwiaty są różowe :)
Podejmę wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńBo różowy to kolor pełen czułości,delikatny, słodki;w intensywniejszym odcieniu to pasja i namiętność,wszystko to razem tworzy miłość.A miłość to chyba kobieta,no nie? ;)
Bo chcemy tylko zobaczyć kolory w jego promieniach i poczuć ciepło na skórze a nie oślepnąć i się poparzyć ;)W nadmiarze wszystko zaczyna przytłaczać.
Bo porpstu nie chce nam się ruszyć tyłka i z palca wysysamy wymówki? ;)
Bo marząc o tym żeby to coś nie nadeszło, myślimy tylko o tym i poprostu to przyciągamy.
A jeśli lubi się kupować również dla innych to też? ;)
Hm....
Bo kobieta nieprzewidywalną jest ;)
Oj to z "Avatarem" jest najtrudniejsze,nie widziałam :)
Cudownego weekendu życzę ;*
Oh, jak tu ładnie posprzątane! Czysto, świeżo i radośnie...
OdpowiedzUsuńZdjęcia fajnie się prezentują, literki dobrze widać, gadżecik animowany mryga...Zachęcająco!
Wracając do pytań bez odpwiedzi. Od nadmiaru różowego najczęściej mnie mdli, słońca od jakiegoś czasu unikam z powodu odbarwień i innych takich tam babskich powodów związanych z wiekiem. Nie planowane wyjścia należą zawsze do najbardziej udanych, gdyż nie mamy czasu na ich analizowanie i zbyt wyimaginowane oczekiwania. Czas płynie dla mnie coraz szybciej a facet w podróży służbowej to chwila dla siebie. Można przynajmniej chodzić w maseczce na twarzy… Zakupy robię najczęściej z klientami i mam fioła na punkcie swoich kilku włosów. Filmu jeszcze nie widziałam i nie planuje w najbliższej przyszłości. To zupełnie nie moje klimaty.
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego wypoczynku w niedzielę
Dziewczyny :) dziękuję, że wpadłyście :) Jeśli chodzi o wygląd tego miejsca, to na tą chwilę na razie przy tym pozostanę, więc Nivejko nie będzie problemu z trafianiem :) A pytanie o kurę i jajko jest znacznie trudniejsze niż moje :)
OdpowiedzUsuńMargo :) właśnie mnie też te guziczki ujęły :) mnie się podobają słoneczniki i nie są różowe ;p więc to pojęcie względne chyba...
Ido :) postram się takich pytań na weekendy nie stawiać ;p co byśmy odpoczywali z lekkimi głowami :)
Freyja :) Twój tekst mnie zaciekawił. Nigdy tak o tym nie myślałam, raczej skłaniałam się do wersji garderob33 :P dodatki, mogą być, ale taka całość? Blee...
Pisząc o kupowaniu miałam na myśli kupowanie dla siebie... bo dla kogoś to co innego ;) choć też sprawia mi przyjemność :)
garderobe33 :) cieszę się, że Ci się podoba :) choć to pewnie jeszcze nie koniec końców ;p
To pierwsza służbowa podróż Jego... i pierwszy raz będę bez. Staram się tak o tym myśleć :) ale momentami to mi się to nie podoba...
No i właśnie, miałaś napisać o swoim zawodzie! Ja tak czekam... :) bo Ci zazdroszczę :)
Pierwsze pytanie też we mnie jest. Nie, nie tak: budzi zdziwienie, że tak się dzieje :)
OdpowiedzUsuńPuma :) prawda? Ale już parę wytłumaczeń dziewczyny podały :)
OdpowiedzUsuń