Cały dzień siedzę dziś i próbuję "zainstalować" sobie nowy szablon... nowy, ale nie z tych standardowych. Znalazłam ładne szablony na innych stronach, ale za cholerę nie potrafię tego wrzucić i połączyć z tym co już stworzyłam : (
Albo mam szablon i nie mam postów, albo mam posty, ale szablon nie pasuje...
Albo są posty i jest szablon, ale ginie reszta ustawień...
Kody html... jakieś tam... Pomóżcie.. PROSZĘ :)
CZY KTOŚ JEST MI W STANIE POMÓC??!!
To przecież nie może być AŻ tak trudne...
Pisuję o...
Cytaty
(15)
Dialogi
(19)
Dlaczego?
(9)
Dzień z Życia Rudej
(4)
Film
(56)
Gusta i guściki
(23)
Ładne rzeczy
(32)
Miejsca w Internecie
(16)
Moimi Oczami
(33)
Muuzyka
(12)
Opowiastka z inspiracją w tle
(4)
Para pełną parą
(3)
Piękne Kobiety
(11)
Przeczytane
(18)
Przemyślenia
(111)
Przepis na Wspaniały Weekend
(4)
Radość Życia
(38)
Reklama i Nie
(10)
Rymowanki
(5)
Szybkie myśli
(48)
Ugotowane :)
(21)
Upatrzone-wymarzone
(2)
Usłyszane i skomentowane
(11)
Z Uśmiechem
(45)
Zabawa
(13)
Zakupy
(5)
Zobaczone
(12)
Na pewno masz jakiegoś uroczego sąsiada, który chętnie Ci pomoże za uśmiech i kubek herbaty :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie na razie brak takowych na horyzoncie :( Jak Ty zrobiłeś swój szablon? Masz takiego sąsiada?
OdpowiedzUsuńNo to kiepsko, czas zmienić miejsce zamieszkania ;) Ja z takimi rzeczami radzę sobie intuicyjnie i bez problemów, jak każdy facet :)
OdpowiedzUsuń:) trochę już mi się udało zmienić wygląd... :) także powoli do przodu i sąsiad nie będzie potrzebny :)
OdpowiedzUsuńhmmm, a ja choć jestem facetem, czasami nawet zbyt intuicyjnym, siedzę na standardowym szablonie ;-)
OdpowiedzUsuńTeż próbowałam w zeszłym tygodniu zmienić wygląd swojego szablonu :P ale się poddałam, bo mi nerwów do tego zabrakło :D
OdpowiedzUsuńA Twój b. ładny :)
Lubię nowe wyzwania i zmiany ale ... zostaję przy starym szablonie profilaktycznie - nie uśmiecha mi się szukanie tego co może zginąć (a mam tam tego, oj mam).
OdpowiedzUsuńWitam Cię lechovski :) niektórzy mężczyźni tak mają :) nie zwracają uwagi na takie "bzdruki" :)
OdpowiedzUsuńVisera :) ja tak naprawdę zmieniłam tylko tło... bo całą niedzielę przesiedziałam w tych głupich kodach i nic! Szablonu nowego zero... Ale tło jest łatwiej zmienić :) są blogi o tym ;p cieszę się, że mój Ci się podoba, choć to chyba jeszcze nie jest moje ostatnie słowo... ;p
damurek :) ja wczoraj się popłakałam jak zobaczyłam, że wszystko straciłam! Ale na szczęście Bardzo Mądry Mężczyzna zrobił mi przezornie kopię mojego szblonu.... uff... :)
OdpowiedzUsuńTakże wiem co czujesz!
Niestety... jestem cienki Bolek w te klocki :D
OdpowiedzUsuńja bym chętnie pomogła, tylko, że tak na odległość, to trochę ciężko. na pewno musi być jakaś tam zgodność kodu szablonów (nowego z bloggerowym)
OdpowiedzUsuń