niedziela, 21 lutego 2010

Małe zachcianki

- Zjadłam bym grzankę... z serem... mmm....
- Acha (bezruch)
- (słodki uśmiech numer pięć)
- (pozostanie w bezruchu)
- Nie będę z tobą w ciąży, to się nie opłaca.
- (śmiech)
- (śmiech)

15 komentarzy:

  1. aaaaaa to taka karta przetargowa?!

    hehe

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzidziuś za grzankę? Nie opłaca się faktycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie, że się nie opłaca!
    Opiekuńczość znika dwie minuty po porodzie!
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby bycie w ciąży zależało tylko od opiekuńczości facetów, ludzkość by wyginęła;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Margo :) lubię te opowieści o zachciankach pań w ciąży :) i jak mi się czegoś chce to mi się tak przypomina... i wyobrażam sobie siebe z brzuszkiem... i zachcianką... i jej niespełnieniem... i wtedy rzucam takimi tekstami :)

    Cholerka :) Latarniku, Mauro i Nivejko... zmartwiliście mnie! Ja to sobie zawsze wyobrażałam taką potrójną czułość... ciepło.. opiekę, chęć spełniania zachcianek... to nie tak by było??? :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ci grzanek nie robi jak ci się chce - zdecydowanie się nie opłaca ;)
    Buziam

    OdpowiedzUsuń
  7. rozbieżność w myśleniu znika przy jedzeniu :-))

    nie miało być do rymu, ale niech zostanie ;-P

    OdpowiedzUsuń
  8. Gosiu :) widze, że się rozumiemy :P

    Emmo :) rozbieżność się pojawia kiedy ma zapaść decyzja kto przygotowuje :P

    magento... :) teraz to małe... a jak będą większe?? :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak by Ci to powiedzieć?
    Opiekuńczość jest, tyle że specyficzna.
    Ja zachcianek nie miałam.
    Teraz za to mam zachcianki.
    Spać mi się ciągle chce...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam dzisiaj taki dzień na zachcianki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I spełniły się? Zachcianki, Piotrze? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mauro... :) właśnie podobno niektóre kobiety nie mają zachcianek w ciąży :) to niesamowite jak bardzo różne są nasze organizmy :) i potrzeby... choć sen to chyba akurat ciągle potrzebny surowiec :P

    OdpowiedzUsuń
  13. No niestety nie wszystkie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiesz Piotrze, to nawet dobrze :) bo nie byłoby co spełniać w następne dni... :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...